Przejdź do treści

Opinie

W tym miejscu zamieszczamy niektóre opinie zawarte w ankietach ewaluacyjnych, wypełnianych przez „Czytelników”, którzy uczestniczyli w organizowanej przez nas Żywej Bibliotece.

Żywa Biblioteka – APS (11.01.2020 r.)

W rozmowach z tymi osobami najbardziej podobało mi się to, że dowiedziałam się jak z innej strony wygląda to, co prezentują.

Byłam po prostu zachwycona. Zapominamy, że ludzie różniący się od nas w wielu kwestiach mogą być tak piękni!

Podobało mi się odkrycie, że nawet osoba nieciekawa dla mnie na początku, bardzo szybko mnie zainteresowała. Nie podobała mi się prędkość uciekającego czasu. Szczególne znaczenie miała dla mnie rozmowa z Feministą, ponieważ przekazał mi i mojej partnerce wiele cennych historii i lekcji.

Rozmowa była fascynująca, mogłam się dowiedzieć wszystkiego, widać było, że Książki są bardzo otwarte na rozmowę.

Podobała mi się otwartość Książek, ich uśmiech i serdeczność. Nie zawsze zgadzałam się ze wszystkimi słowami, ale myślę, że to naturalne.

Podobała mi się otwartość Książek, chęć do rozmowy, różnorodność; podobała mi się możliwość poznania poglądów osób, które są w podobnej do mnie sytuacji.

Duża otwartość w rozmowie osób, ciekawy sposób na zapoznanie się z osobami spotykającymi się ze stereotypami / stygmatyzacją. Bardzo dające do myślenia i zmiany postrzegania. Zdecydowanie najlepszy sposób na poszerzenie swojej wiedzy z możliwych, czyli bezpośrednia rozmowa.

Podobała mi się otwartość osób oraz chęć do przekazania swoich idei, poglądów.

Byłam bardzo zestresowana, ale pozytywnie nastawiona. Największe wrażenie wywarła na mnie rozmowa z osobą chorą na schizofrenię ze względu na spojrzenie i podejście do życia, które mi przekazała.

Dzięki rozmowie z Żywą Książką dowiedziałam się jakie są różnice pomiędzy moją wiarą a Kościołem Protestanckim.

Doświadczyłam czegoś niesamowitego. Spotkałam otwartą osobę, która akceptowała swoją sytuację, akceptowała siebie. Szczerze, bez skrępowania zapoznała mnie ze swoim tematem. Na długo pozostanie w mojej pamięci.

Pomysł z Żywymi Książkami rewelacyjny! Pierwszy raz brałam udział w takim przedsięwzięciu, jestem miło zaskoczona. Podobało mi się wszystko, klimat, rozmowa, możliwość zadawania pytań. Rozmowa miała dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ posiadam przyjaciela innego wyznania niż ja, często dyskutujemy. Chciałam porozmawiać z osobą o wierze – z Pastorem ewangelicznego wyznania.

Podobała mi się otwartość i przyjacielska atmosfera. Pani z chorobą afektywną dwubiegunową i jej podejście do życia, wsparcie.

Osoba z ChAD, Osoba Transseksualna – otwartość, brak tabu, życzliwość, szczere i wyczerpujące odpowiedzi na pytania.

Autentyczność i „profesjonalizm” Książki.

Osoby były otwarte i odpowiadały na każde pytanie, starały się pokazać problem bez większych interpretacji, rozmowa z osobą z chorobą afektywną-dwubiegunową – nigdy nie spotkałam takiej osoby.

Bardzo podobała mi się otwartość na dyskusję i zrozumienie, jakie dało się odczuć po rozmowie z daną Książką.

Jestem zachwycona! Było to niesamowite doświadczenie i bardzo otwiera oczy. Można się wiele nauczyć i zagłębić się w interesujące pytania oraz uzyskać odpowiedź na trapiące pytania! Niesamowita inicjatywa! Będę do takiej biblioteki wpadać częściej!

Odbyłam jedną rozmowę, ważne było dla mnie zrozumienie jak osoba z niepełnosprawnością intelektualną funkcjonuje na co dzień.

Jestem bardzo zadowolona z rozmowy, bardzo fajna inicjatywa. Dzięki temu mogłam dowiedzieć się od strony praktycznej o życiu osoby z niepełnosprawnością.

Wspaniałe doświadczenie. Spotkanie w jednym miejscu tak wielu osób „kontrowersyjnych” dla społeczeństwa i możliwość porozmawiania z nimi to cenna lekcja.

Wspaniałe doświadczenie! Co prawda ze względu ograniczeń czasowych udało mi się porozmawiać tylko z Osobą chorującą na dwubiegunówkę, ale bardzo sobie cenię to doświadczenie. Podobała mi się szczerość, autentyczność, przestrzeń do dialogu i profesjonalizm bibliotekarzy.

Podobała mi się szczerość Żywej Książki, a także to, że nie starała się w żaden sposób przekonać mnie do swoich przekonań / poglądów.

Świetna, pogłębiająca impreza. Rozmawiałam tylko z 3. Książkami. Najwięcej emocji i refleksji rozmowa z Poganką.

Jestem pod ogromnym wrażeniem otwartości i łatwości przekazywania informacji i wartości.

Najważniejsza była dla mnie rozmowa z bezdomnym antropologiem kultury, ponieważ na co dzień pracuję z osobami w kryzysie bezdomności i byłam ciekawa, jak jest naprawdę.

Rozmowę postanowiłam przeprowadzić z Panią Muzułmanką. Rzuciło to zupełnie nowe światło na moje poglądy względem tej religii.

Najbardziej podobało mi się to, że rozmowa była na poziomie i panowała w duchu ogólnego szacunku. Rozmowa bez barier i ograniczeń.

Ważne było dla mnie zniesienie stereotypu muzułmanów. Pani pięknie opowiadała o sobie, o swojej religii, najważniejsze, że czuje się spełniona w swojej religii.

Ciekawy człowiek – bardzo dobre wrażenie. Omówiliśmy zarówno temat bezdomności jak i antropologii kulturowej.

Mogłam zadawać pytania, dociekać informacji. Książka opowiadała bardzo ciekawie, obszernie. Poruszała wiele kwestii.

Pełne zaskoczenie, byłam pewna, że [Muzułmanka] nie będzie Polką , więc byłam gotowa na rozmowę po angielsku, a tutaj proszę.

Bałam się rozmawiać z Emilką, bo nie mam kontaktu na co dzień z osobami z niepełnosprawnością intelektualną, ale skończyłam studia z kierunku pedagogika specjalna i chciałam spróbować, bo po praktykach czułam, że nie ma się co bać 🙂 Emilka cudowna osoba, powiedziała mi o swoich kłopotach z wzięciem ślubu, o wielu rzeczach z życia. Postaram się jej pomóc w zamążpójściu. Bardzo ciekawa Książka.

Było bardzo sympatycznie, rozmowa cały czas się toczyła, nie było ciszy, Pan bardzo chętnie z nami rozmawiał.

Rozmowa, którą odbyłam, była bardzo interesująca, przede wszystkim najbardziej podobała mi się interakcja.

Rozmowa z panem feministą była bardzo sympatyczna, wysłuchałem bardzo przydatnych rad dotyczących związków, życia, etc. Polecam 🙂

Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, dowiedziałam się wielu ciekawych, nowych rzeczy.

Bardzo ważne i potrzebne są momenty rozmów z różnymi osobami.

Podobało mi się to, że doświadczyłam czegoś nowego, mogłam bardzo szybko zapoznać się z tematyką Książki, zapytać w dowolnym momencie o co chciałam.

Poprzednie wydarzenia

Pan był miły i zostałem pozytywnie zaskoczony, ponieważ spodziewałem się czegoś innego, do końca nie wiem czego, ale na pewno czegoś innego.

Podobało mi się to, że mogłam poznać historię tych ludzi, że mogłam dowiedzieć się czegoś więcej. Uważam, że to była przestroga przed braniem narkotyków.

Książki dały mi dużo do zrozumienia. Podobało mi się, że odpowiadali na każde pytanie.

Duże zaskoczenie, ponieważ osoby były miłe, rozmowne i w ogóle inaczej się zachowywały niż w przypuszczeniach.

Zmieniłam podejście do osób niepełnosprawnych oraz myślenie w związku z zachowaniem do nich. Doceniłam jak musi być im ciężko.

Na początku się stresowałam, ale później mi przeszło. Cieszę się, że osoby które opowiadały o swoich chorobach lub wierze były bardzo otwarte i z chęcią opowiadały o swoich przeżyciach. Na pewno zmieniłam podejście do osób chorych.

Ciekawe było poznanie zdania osoby, z którą zazwyczaj nie ma się do czynienia.

Podobała mi się otwartość rozmówcy, zmieniłem zdanie o ateistach.

Żywa Biblioteka najwięcej uczy nas o nas samych…

Cenny projekt, który daje możliwość spotkania się z ludźmi, których na co dzień wolelibyśmy nie spotykać i zmierzenia się ze swoimi odczuciami i przekonaniami wobec tych osób.

Doświadczenie, które zmienia priorytety.

Żywa Biblioteka to inicjatywa, która może nas autentycznie zmienić – nasze spojrzenie na innych, na nasze osobiste niby wielkie problemy /…/ To też okazja żeby stać się po prostu lepszym człowiekiem.

Chętnie rozmawiałabym dłużej niż wyznaczony czas 🙂 Bardzo Wam dziękuję za tę inicjatywę!

Wrażenie jest pozytywne. Doceniam otwartość osób biorących udział w tym przedsięwzięciu. Bardzo fajna inicjatywa.

Podobało mi się to, że Książka opowiedziała mi dużo o akceptacji i o wadach i zaletach transseksualności.

Bardzo ciekawe zagadnienie, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy, pozwoliło mi to lepiej zrozumieć świat ludzi trasseksualnych.

Było super.

Ciekawe doświadczenie, wymiana wiedzy – dostarczenie wiedzy, której się nie ma, ciepła atmosfera, osoba otwarta, ćwiczyłam też umiejętności słuchania drugiej osoby, aby ona też czuła, że jest uważnie słuchana.

Szczególnie podobała mi się muzułmanka, dowiedziałam się codzienności z życia takiej osoby.

Na początku się denerwowałam, ale potem mi przeszło. Po tych rozmowach wiem dużo więcej o problemach osób, które różnią się od nas. Największe znaczenie miała dla mnie rozmowa z Muzułmanką.

Żywe Książki dały mi dużo do zrozumienia, podobało mi się to w rozmowach, że ludzie mieli pozytywne nastawienie do życia.

Podobało mi się bardzo ponieważ dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, jak im się żyje, jak pracowali. Nic mi się nie nie podobało.

Po rozmowie z Uzależnionym zrozumiałam, że nie warto angażować się w alkoholizm i narkotyki. Warto cieszyć się życiem. Jestem wdzięczna za to, że mogłam wziąć udział w tej akcji.

Mogłem dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, np. ile trwa wyrwanie ze złych nawyków.

Bardzo ciekawe doświadczenie, szczególnie ze świadomością, że nie często spotyka się taką osobę.

Mówili o swojej przeszłości. Było bardzo fajnie i ciekawie, chciałbym więcej takich spotkań.

Podobało mi się wszystko, ale nie podobało mi się to, że było za mało czasu na rozmowę.

Dla mnie najlepszą rozmowę odbyłam z panią feministką, w tej rozmowie podobało mi się wszystko i pani mnie do tego przekonała.

Ciekawe było kiedy rozmawiali o swoim życiu. Skąd wziął w nich taki „pomysł” na coś itd.

W każdym przypadku w momencie, kiedy kończyliśmy rozmowę byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wszystkie Żywe Książki były bardzo miłe i co było najlepsze, były też bardzo pozytywnie nastawione do życia.

Każda z osób była inna i miła dla nas. Każda z nich opowiadała o przeżyciach, poza panią z niepełnosprawnością umysłową, z którą rozmawiałyśmy o zwykłych rzeczach, np. o gotowaniu. Wg. mnie właśnie ta rozmowa była najbardziej niezwykła.

Największe znaczenie miała dla mnie rozmowa z aktywistą, ponieważ sama interesuję się zwierzętami. Rozmówcy byli bardzo otwarci i chętnie odpowiadali na pytania.

Podobało mi się podejście Żywych Książek do nas, byli bardzo mili i otwarcie opowiadali o sobie.